Początki blogerstwa...
Zaczynam... tylko a po co? To jest chyba najwłaściwsze pytanie na początek.
Więc postaram się odpowiedzieć:
Jestem po trzydziestce, pracuję w małej firmie, zarabiam niewiele, no i mam swoje marzenia. I właśnie te moje marzenia, częściowo zrealizowane i te na przyszłość są właśnie tu.
Każdy dzień przepracowany, każdy urlop, każda złotówka jest po to, aby gdzieś wyjechać.
Nie mam dzieci, mieszkam w wynajętym i boleję nad tym, że czasu nie starczy...
Jestem zachłanna na miejsca, na ludzi, na świat...
Bo to moje marzenia - miejsca, ludzie i świat...
Zacznę od dawien dawna, bo od z dawna, bo od dziecka wymarzonej Grecji...
więc yia mas...
To pisz młoda, pisz, ja bardzo chętnie poczytam :) An.
OdpowiedzUsuń